Nie należy traktować śmiertelnie poważnie tego, co napiszę − to taki kwietniowy przerywnik. Przyznaję, że ostatnio mam problem z tego typu wpisami, bo wydają mi się mało ambitne i mam wrażenie, że tutaj już nie pasują. Z drugiej strony, reakcje najważniejszych osób, (czyli Was) dają mi do zrozumienia, że grzeszę, pisząc same recenzje. Jestem przez…
↧